Wiecie za co kocham przetwory? Za to, że w zimie, gdy w sklepach królują zagraniczne warzywa i owoce bez smaku i zapachu, ja schodzę do własnej piwnicy i wybieram w słoikach pełnych smacznych i zdrowych warzyw i owoców.
Mam tam soki owocowe, kompoty, dżemy, a nawet prawie gotowe obiady jak leczo czy bazę na zupę pomidorową. Sporą część zajmują też dodatki do obiadu jak kapusta kiszona, buraczki, a dzisiaj przedstawię Wam nasz ostatni eksperyment – sałatkę warzywną z zielonymi pomidorami.
PRZEPIS NA SAŁATKĘ
Składniki:
- 2kg zielonych pomidorów
- 1kg papryki
- 1 kg ogórków
- 0,5kg cebuli
- 12 ząbków czosnku
- ostra papryka (opcjonalnie)
- sól
Zalewa:
- 6 szklanek wody
- 2 szklanki octu np. jabłkowego
- 2 łyżki miodu (można pominąć)
- 6 liści laurowych
- ziele angielskie
- pieprz ziarnisty
Wykonanie:
- Umyte warzywa pokroić w plastry bądź paski.
- Pokrojone warzywa umieścić w misce, zasypać solą i odstawić na około 2 godziny.
- Po 2 godzinach warzywa lekko odcisnąć z wody i przekładać do słoików.
- Na górę do każdego słoika dać ząbek czosnku i kawałek ostrej papryki.
- Wszystkie składniki zalewy umieścić w emaliowanym garnku i zagotować.
- Gorącą zalewą zalewamy warzywa w słoiku i zakręcamy.
- Słoiki należy zapasteryzować – na dno garnka kładę ścierkę, układam słoiki, zalewa wodą do ¾ wysokości słoików i od zagotowania, gotuję na małym ogniu około 20 minut.
Z podanego przepisu wyszło mi 12 słoików o pojemności 0,5 litra.
Moja sałatka wyszła bardzo delikatna, dzieci chętnie ją jedzą. Nie czuć octu, ponieważ jest dość mocno rozcieńczony, a poza tym użyłam domowego octu z ziół. Jeśli chcecie bardziej kwaśną sałatkę można zwiększyć ilość octu. Ogólnie to od tego jakiego octu użyjecie takiego posmaku można się spodziewać. Nie polecam octu spirytusowego, lepiej wybrać coś bardziej naturalnego.
Wydawało się nam, że sałatka została dość obficie posolona, a w sumie tej soli nie czuć, więc ilość soli też dobierzcie według swojego smaku. Pozostawienie warzyw z solą na 2 godziny powoduje, że warzywa staję się miękkie. Dzięki temu łatwiej dzieciom je zjeść. Możecie skrócić ten czas jeśli chcecie, żeby warzywa były bardziej chrupiące.
W przepisie podałam ząbek czosnku na słoik 0,5 litra. My bardzo lubimy czosnek, jemy go bardzo dużo i dla nas ten jeden ząbek nie jest wyczuwalny. Spokojnie możemy dać nawet 5 ząbków.
Jeśli chodzi o ostrość to oprócz czosnku można też zwiększyć ilość pieprzu, albo wręcz dodać mielonego pieprzu do warzyw. Podobnie jak z ostrą papryką. Jeśli na co dzień dajecie dużo ostrej papryki do potraw, to do sałatki też nie musi jej szczędzić. To wszystko zależy od Was. Jakie smaki preferujecie. Zachęcam do eksperymentowania, próbowania i szukania swojego ideału.
Robienie takich sałatek ma same plusy:
- można do nich wykorzystać warzywa, które mamy w nadmiarze, albo kupić od rolnika warzywa tzw drugiej kategorii za gorsze,
- można ją zrobić z ulubionych warzyw,
- mamy pewność, że nie ma w nich sztucznych konserwantów, barwników i wzmacniaczy smaku,
- przyprawy możemy użyć wg własnych upodobań oraz eliminować składniki, na które są uczuleni nasi najbliżsi,
- są źródłem mikro i makroelementów, które są nam potrzebne do utrzymania zdrowia,
- taką sałatką domowej roboty można zaskoczyć znajomych na wspólnej kolacji.
Brak komentarzy